Miejski portal informacyjny:
Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze, Trzyciąż

W 1975 roku, tym samym w którym na świat przyszli Anita Lipnicka, Enrique Iglesias i bracia Golcowie, a grupa Queen wydała singiel „Bohemian Rhapsody”, powstał najstarszy, działający po dziś dzień w naszym mieście zespół grający muzykę rozrywkową. Po ponad rocznej przerwie Olkuszanie, bo o nich mowa, zagrali w niedzielę 25 sierpnia.

Powrót do występów był tym ciekawszy, że odbył się na niedawno powstałej scenie w Rynku. Scharakteryzować Olkuszan najprościej trzema cechami wyróżniającymi ich wśród podobnych formacji. Po pierwsze przez blisko 40 lat występowali w niezmienionym składzie: Sławomir Banyś (lider, gitara solowa), Andrzej Tracz (śpiew), Andrzej Wąs (perkusja), Janusz Kałuża (saksofon), Zygmunt Łanik (gitara basowa) oraz Andrzej Tracz (instrumenty klawiszowe). Zbieżność imion i nazwisk wokalisty oraz klawiszowca to nic innego, jak tylko zbieg okoliczności, ale niejednokrotnie był przyczyną zabawnych sytuacji. Tym razem nastąpiła jednak personalna zmiana, basistę Zygmunta Łanika zastąpił Adam Sowula, znany m. in. z grupy Formacja Pozytywnych Dźwięków, a przede wszystkim z innej jego pasji, którą jest fotografia. Mimo tego zastępstwa blisko cztery dekady grania w stałym składzie czynią Olkuszan wyjątkowym zespołem.

Drugim wyróżnikiem, na co zwróciła uwagę witająca gości koncertu dyrektor MOK Grażyna Praszelik-Kocjan, jest repertuar. Co prawda składają się nań covery, ale wyłącznie najlepsze, czyli to, co sami muzycy lubią najbardziej i co najbardziej lubią ich słuchacze. Trzecim wyróżnikiem jest konsekwentne unikanie wszelkiej spotykanej współcześnie dość często koncertowej automatyki, komputerowych wspomagaczy. - Nawet gdy się pomylimy, to tylko na żywo. - żartuje wokalista Andrzej Tracz.

Wszystkie wykonywane przez Olkuszan utwory łączy wpadająca w ucho melodyjność i zachęcający do tańca rytm. Dzięki temu mają wiernych od lat fanów w bardzo różnym wieku. Zresztą nie jest to jedyna przyczyna tej sympatii. Podczas występów potrafią stworzyć miłą atmosferę, bez dystansu scena-widownia.

Niedzielny koncert Olkuszan na Rynku wypełniły znane i lubiane standardy muzyki rozrywkowej. Blues, rock’n’roll, pop, przeboje pokoleń lat ’60 i ’70 oraz współczesne hity zarówno polskich, jak i zagranicznych gwiazd zapewniły rozrywkę wszystkim, bez względu na wiek i muzyczne gusty. Były wśród nich m. in.: „Caravan” Duke Ellingtona, „Hello Dolly” Louisa Armstronga, ”Dary losu” Ryszarda Rynkowskiego, a nawet interpretacja kompozycji francuskiego mistrza muzyki elektronicznej - Jeana Michela Jarre. Gromkie oklaski potwierdziły, że Olkuszanie potrafią bawić publiczność tak samo jak dziesięć, dwadzieścia i trzydzieści lat temu.

Źródło: Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu